Czy lepiej sprzedać mojego Bitcoina, czy pożyczyć pod jego zastaw?
Nov 19•5 min read

Od pewnego czasu trzymasz Bitcoina. Może kupiłeś go lata temu, może niedawno — w każdym razie wierzysz, że warto zachować go na dłużej. Ale życie nie staje w miejscu tylko dlatego, że trzymasz Bitcoina.
Masz projekt związany z domem, pomysł na biznes albo po prostu coś, co chcesz zrobić, nie spieniężając swojej przyszłości.
Stajesz więc przed pytaniem, które prędzej czy później zadaje sobie każdy inwestor: Czy mam sprzedać to, co posiadam, czy mogę z tego skorzystać, nie rezygnując z aktywów?
Stare podejście: sprzedaż aktywów.
Sprzedaż Bitcoina to najprostszy ruch. Dotykasz kilka przycisków, Twój BTC zamienia się w gotówkę i możesz wydać ją od razu.
Wydaje się to proste — dopóki rynek znów nie zacznie rosnąć. Bitcoin, którego sprzedałeś za 30 000 USD, później może być wart 60 000 USD. Wypadasz ze swojej pozycji i żeby do niej wrócić, musiałbyś kupić drożej.
Sprzedaż wiąże się też z konsekwencjami podatkowymi w wielu krajach. W momencie sprzedaży Twój zysk może podlegać opodatkowaniu.
Tak, sprzedaż daje Ci natychmiastową płynność — ale to decyzja ostateczna. To jak ścięcie drzewa owocowego tylko dlatego, że potrzebujesz jabłek. Dostajesz to, czego chcesz teraz, ale tracisz to, co mogłoby urosnąć w przyszłości.
Nowe podejście: pożyczanie pod zastaw tego, co już posiadasz.
Dziś posiadacze Bitcoina mogą robić to, co zamożni ludzie robią od pokoleń.
Gdy właściciel domu potrzebuje gotówki, nie sprzedaje go — tylko pożycza pod jego wartość. Gdy inwestorzy potrzebują płynności, nie wyrzucają akcji z portfela — wykorzystują je jako zabezpieczenie.
Ty też możesz zrobić to samo z Bitcoinem.
Kiedy pożyczasz pod zastaw swojego Bitcoina, nie sprzedajesz go. Po prostu blokujesz go jako zabezpieczenie — jak w bezpiecznym cyfrowym sejfie, podczas gdy bierzesz pożyczkę zabezpieczoną tym, co już posiadasz.
Oto co dzieje się w praktyce:
- Decydujesz, jaką kwotę chcesz pożyczyć.
- Platforma wylicza, ile to jest warte w porównaniu z Twoim Bitcoinem. Jeśli Twój BTC jest wart 50 000 USD, możesz bezpiecznie pożyczyć około 10 000–15 000 USD.
- Otrzymujesz tę kwotę w gotówce lub stablecoinach. Możesz ją wykorzystać na wszystko — inwestycje, opłacenie rachunków czy sfinansowanie projektu.
- Gdy Twój Bitcoin jest zastawiony jako zabezpieczenie, jest bezpiecznie przechowywany przez cały okres trwania pożyczki. Nie możesz nim w tym czasie handlować ani go wypłacić, ale pozostaje powiązany z Twoim kontem i zostanie w całości odblokowany po spłacie.
Co się dzieje, gdy cena Bitcoina się zmienia?
Jeśli cena Bitcoina rośnie, wartość Twojego zabezpieczenia również rośnie — a to dobra wiadomość. Zachowujesz potencjał wzrostu i możesz nawet pożyczyć więcej w przyszłości, jeśli chcesz.
Jeśli rynek spada, Twój wskaźnik loan-to-value — czyli LTV — automatycznie się zmienia. LTV to prosty sposób na zmierzenie ryzyka Twojej pożyczki. Porównuje ile pożyczyłeś z tym, ile warte jest Twoje zabezpieczenie w Bitcoinie.
Na przykład, jeśli pożyczasz 10 000 USD, a Twoje zabezpieczenie w Bitcoinie jest warte 50 000 USD, Twój LTV wynosi 20%. To poziom uznawany za bardzo bezpieczny.
Ale jeśli cena Bitcoina spadnie i Twoje zabezpieczenie będzie warte 33 000 USD, LTV wzrośnie do około 30%. Nadal jesteś winien te same 10 000 USD, ale aktywo, które Cię zabezpiecza, jest warte mniej, więc wskaźnik rośnie.
Każda platforma ma swój próg bezpieczeństwa. Jeśli Twój LTV wzrośnie zbyt mocno (np. w okolice 70–80%), otrzymasz powiadomienie, aby:
- Dodać więcej Bitcoina jako zabezpieczenie, co zwiększy całkowitą wartość pokrycia, lub
- Spłacić część pożyczki, co obniży Twoje zadłużenie.
Jeśli nie zareagujesz i cena nadal będzie spadać, system może automatycznie sprzedać niewielką część Twojego Bitcoina, aby przywrócić bezpieczny poziom LTV i zapobiec pełnej likwidacji pozycji.
Ten mechanizm chroni zarówno Ciebie, jak i platformę — zapewnia, że Twoja pożyczka pozostaje cały czas odpowiednio zabezpieczona, nawet na zmiennym rynku.
Dlaczego ta strategia przemawia do długoterminowych posiadaczy.
Pożyczanie pod zastaw Bitcoina nie polega na zaciąganiu lekkomyślnego długu. Chodzi o to, aby myśleć jak właściciel aktywów. Zbudowałeś coś wartościowego. Teraz, zamiast to sprzedawać, uczysz się, jak z tego korzystać — nie rezygnując z przyszłego potencjału wzrostu.
To ta sama zasada, którą od dekad kierują się zamożne rodziny:
Ich aktywa nieustannie dla nich pracują w tle, a gdy potrzebują płynności, pożyczają zamiast sprzedawać to, co ich zdaniem ma jeszcze rosnąć.
Dzięki temu możesz pozostać zainwestowany w coś, w co wierzysz, a jednocześnie zachować elastyczność w codziennym życiu.
Ale taka strategia wymaga odpowiedzialności.
Każda pożyczka, nawet zabezpieczona Bitcoinem, wiąże się z odpowiedzialnością. Jeśli rynek gwałtownie spadnie i Twoje zabezpieczenie straci na wartości, możesz musieć zareagować — na przykład dodać więcej Bitcoina albo spłacić część pożyczonej kwoty.
Dlatego rozsądni pożyczkobiorcy nie biorą maksymalnej możliwej kwoty. Pozostają ostrożni — pożyczają tyle, ile faktycznie potrzebują, a nie tyle, ile pokazuje kalkulator.
Dzięki temu, nawet gdy rynek się obniży, mają duży margines bezpieczeństwa.
Jak to działa na Nexo.
Na platformach takich jak Nexo pożyczanie pod zastaw Bitcoina jest zaprojektowane tak, by było proste i elastyczne:
- Dodajesz swojego Bitcoina jako zabezpieczenie.
- Otrzymujesz fundusze od razu, bez sprawdzania zdolności kredytowej i długich procedur.
- Środki otrzymujesz w FiatX* lub w stablecoinach, takich jak USDC.
- Spłacasz wtedy, gdy Ci pasuje.
- Twój Bitcoin jest zastawiony jako zabezpieczenie i tymczasowo zablokowany na czas trwania pożyczki, a jeśli rynek rośnie, może dalej zyskiwać na wartości.
Po całkowitej spłacie zadłużenia Twój BTC zostaje odblokowany i wraca do Ciebie dokładnie w takim stanie, w jakim go zdeponowałeś.
Zobacz, jak to działa, na stronie nexo.com/borrow.
Szersza perspektywa.
Przez lata Bitcoin uchodził za ryzykowny eksperyment — coś, czym interesowali się głównie early adopterzy i pasjonaci technologii. Ta historia się zmieniła.
W 2025 roku Bitcoin przeszedł z niszy do głównego nurtu finansów. Duzi zarządzający aktywami, fundusze hedgingowe, a nawet spółki publiczne trzymają go dziś jako część swoich bilansów. Banki rozwijają usługi przechowywania kryptowalut. Regulatorzy tworzą coraz jaśniejsze ramy zamiast ogólnych zakazów.
Rosnące zaangażowanie instytucji to sygnał dojrzewania rynku. Bitcoin nie jest już tylko „cyfrowym złotem” — staje się uznaną klasą aktywów. Instytucje traktują go coraz mniej jak spekulację, a coraz bardziej jak aktywo, które ma swoje miejsce w zdywersyfikowanych Portfolio, obok akcji i obligacji.
Ta zmiana wpływa też na sposób myślenia inwestorów indywidualnych. Zamiast traktować Bitcoina wyłącznie jako coś do spekulacji czy idealnego „wyczucia rynku”, coraz więcej osób postrzega go jako aktywwo do zarządzania — pod którego zastaw można pożyczać, na którym można Zarabiać i które można Hold jako element długoterminowej strategii budowania majątku.
*FiatX to cyfrowe odwzorowania tradycyjnych walut używane w ramach platformy Nexo.
Te materiały są dostępne globalnie, a dostępność informacji nie oznacza dostępu do opisanych usług, które mogą być niedostępne w niektórych jurysdykcjach. Niniejsze materiały mają wyłącznie charakter ogólnych informacji i nie stanowią porady finansowej, prawnej, podatkowej ani inwestycyjnej, oferty, zachęty, rekomendacji czy aprobaty do korzystania z jakichkolwiek usług Nexo; nie są też spersonalizowane ani w żaden sposób dostosowane do konkretnych celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej czy potrzeb. Aktywa cyfrowe wiążą się z wysokim poziomem ryzyka, w tym m.in. ze zmiennością cen rynkowych, zmianami regulacyjnymi oraz postępem technologicznym. Dotychczasowe wyniki aktywów cyfrowych nie stanowią wiarygodnego wskaźnika przyszłych rezultatów. Aktywa cyfrowe nie są pieniędzmi ani prawnym środkiem płatniczym, nie są gwarantowane przez rząd ani bank centralny, a większość z nich nie posiada aktywów bazowych, strumienia przychodów ani innego źródła wartości. Należy kierować się niezależnym osądem uwzględniającym własną sytuację, a przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji zalecana jest konsultacja z wykwalifikowanym specjalistą.